po francusku xD

ZielonyFFT

A wiec tak ... początkujący , no jak zaczynać .... ja zaczne od tego Cool

... chłopaki i dziewczyny przede wszystkim zawsze solidna rozgrzewka co najmniej pól h , rozgrzewamy wszystko mięśnie stawy itp. :
1. krążenia np. nadgarstków, kostek itp.
2. ćwiczenia typu pompki przysiady armagedon itp.
3. teraz można zrobić różnego rodzaju wyciągi typu strzelanie stwami (po rozgrzaniu jest to wskazane ... ale na zimno jest niebezpieczne)

Polecam trening francuski polegający na 80% treningu siłowym a 20% na skakaniu... przygotowuje nas to fizycznie do wszelkiego rodzaju wspinaczek.
Początkujący !!!! jest święta zasada oddaj 10 000 skoków z 1m a potem dopiero 10 000 skoków z 2m ... wydaje się głupie ale to nie prawda ponieważ nasze kości i stawy muszą się przyzwyczajać do obciążeń. Wiele młodych "Yamakasherów" skoczy z 2m i wydaje się im że są mocni i już zaraz ida na 3 bądz 4 m a to moze sie skończyć ... niemiło ... pozdrawiam

PS.. z braku czasu notka jest krótka postaram sie ją edytować i dodawać kolejne porady.

IGI

DObra robota.Myślę że to pomoże wielu początkujacym.Z tą ''jamakaszerką'' to też racja:DJeśli możesz to podaj te inne porady jak najszybciej

MAN|| GrooneK || IEK · Gość

świetnie chopcy Smile

parkour jest wypas Smile

porady dotyczące treningow tez spoko tylko nie moge pojąc czemu filmikow nie ma? Sad

KURWA! a i jaki jest sQuadd Dirty Runners?

karol22

Poczatkujacym radze obejzec film: Tytanowe Kostki by Dogen na video google wpiszcie : Tytanowe Kostki

ZielonyFFT

C.D.
Wiele osób pyta się skąd takie niebotyczne sumy (10 000). Pomyślmy ... pierwsi "pierwotni Very Happy

" tracers dochodzili do wszystkiego powoli ucząc się na własnych błędach ... to oni wymyślili wszystkie tricki bądź techniki jak wolicie, nikt przed nimi tego nie zrobił ... ucząc sie i wymyślając to nowe rzeczy musieli oddać tysiące nie udanych skoków. To przygotowało ich ciała na obciążenia w tym sporcie, mięśnie stały się szybkie mocne a w dodatku dość smukłe nie przeszkadzając im w pokonywaniu barier... ścięgna i stawy odporne na lądowania i wszelkiego rodzaju dziwne pozy ... kości twarde i zbite ... skóra mocna i odporna na otarcia. Te lata praktyk stworzyły z nich idealne maszyny do tego sportu ... ale spójrzmy teraz na to pod innym kątem... Internet ... pomoc czy jednak zguba nowej generacji tracers ?? Jest po strefa sporów, jednak ja uważam że internet pomaga lecz jest źle wykorzystywany... a mianowicie ... pierwsza generacja trecers uczyła sie wszystkiego samemu co im zajęło ok 5-10 lat , taki okres czasu podają sportowcy z lisses ... obecnie przeciętny dzieciak może nauczyć się wszystkich technik w przeciągu 2 tygodni. Może i techniki taki "yamakasher" zna ale co do samej techniki tricków to daleko mu do ideału ... flow ... to przychodzi z czasem tak samo jak trzeźwe myślenie.

Hmm moze jak mnie jeszcze natchnienie złapie to coś napisze Twisted Evil

allone

Oj zielony ciekawe czemu mi sie to kojarzy z wywiadem z sebastienen foucanem Very Happy

(chodzi mi o o twoja ostatnia odpowiedz) Very Happy

ZielonyFFT

hmm może dlatego że posiłkuje się jego wypowiedziami ?? Very Happy

trzeba promować to co mówią heh "guru" xD ... pozdro 3m ajcie się

Kola

No Zielony wie co mówi znaczy sie pisze Smile

Ja sam źle zacząłem bo chciałem odrazu jamakaszerować Smile

Ogólnie to bardzo mądre porady...na pewno dużo dadzą tym co sie do tego zastosują Smile

Czekamy na ciąg dalszy Smile

ZielonyFFT

heh KOLA yoł xD nom ja niestety też miałem moment "yamakasherki" nom bywa Cool

Maks

Początkujący do robotki Very Happy

Gumer · Gość

Ja powiem tyle że rzadko kto sie stosuje do przeczytanych porad, jak to było na moim przykładzie... Zobaczyłem yamakasi - podobało sie ale nie wiedziałem co to jest, po jakimś czasie (2,3 lata) zobaczyłem na necie reportaż o Parkourze i urywki Yamakasi załapałem jak sie to nazywa i poszukałem w necie opisy tricków i wszystkie te porady.
Stosowałem sie na początku... Po jakimś czasie moja rozgrzewka skracała sie z 30 min do 5 min... Nauczyłem sie Kasha, Dasha, Monkey'a itp. Zobaczyłem mniej więcej coś takiego:

Flow + Zręczność + Płynność tricków = Parkour

Nie posiadałem niczego z tego bo trenowałem tylko te tricki "wyklepałem" je na Flow nie miałem kondycji.. Nie miałem z kim trenować - samemu trudno sie przełamać iśc na miejscówe i skakać nieudolnie wykonane tricki.... Przestałem trenować... Więc Wszystkim początkującym radze determinacji i stosowania sie do rad powyżej bo oni wiedza o czym piszą.. sami kiedyś zaczynali i cały czas są lepsi. Trochę się rozpisałem

Pozdrawiam

IGI

Sajmon 34

Niooo Wypas Moge se poćwiczyc xD

tihi

Wiem co to znaczy skakanie bez dobrej rozgrzewki bo właśnie bez takiej rozgrzewki kość piętowoł połamałem i jeszcze muszę spędzić 2 miesiące bez sportu. ( skakałem z pewnego dachu na dach przy ulicy Armi krajowej )

Zaniu · Wysłany: Sob 17:49, 01 Mar 2008 Temat postu:

Najwazniejsza jest rozgrzewka bez rozgzrewki mozna se narobic niemilych wrazen Sad

ale wszyscy nawet juz bardziej doswiatczeni Nie moga sobie olac rozgrzewki
______________________________________________________________________
3Run Is The Best Very Happy